Liceum Salezjańskie we Wrocławiu
Liceum fakty
„Nie rozum ponosi odpowiedzialność za nasze nieszczęścia, ale rozum nieoświecony, odcinający się od darów, jakkolwiek je nazwiemy, łaską czy przywiązaniem do wartości”. (Czesław Miłosz)
„Każdy z was młodzi przyjaciele znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte. Jakiś wymiar zadań, które musi podjąć i wypełnić. Jakąś słuszną sprawę, o którą nie może nie walczyć. Jakiś obowiązek, powinność, od której nie może się uchylać. Nie może zdezerterować. Wreszcie jakiś porządek prawd i wartości, które trzeba utrzymać i obronić”. (św. Jan Paweł II)
Działamy od 1 września 1999 r.
EDUKUJEMY KU PRZYSZŁOŚCI
- stawiamy na kreatywność – Światowa Olimpiada Kreatywności
- rozwijamy i umacniamy życie duchowe
- uczymy merytorycznego myślenia
AUTORSKI SYSTEM SZKOLNY
- jesteśmy jedną z przeszło 1500 szkół salezjańskich na świecie bazujących
- na systemie prewencyjnym św. Jana Bosko
UCZYMY Z SUKCESEM
- 100% „zdawalność” matury
- liczni stypendyści, finaliści i laureaci Olimpiad – Informatyczna, Języka Rosyjskiego i Francuskiego
DBAMY O SKUTECZNĄ KOMUNIKACJĘ
- uczymy 5 języków obcych: angielski, francuski, niemiecki, rosyjski, łacina
ROZWIJAMY TALENTY
- liczne koła: przedmiotowe, językowe, artystyczne, sportowe, medialne wolontariat
WSKAZUJEMY NA AUTORYTETY
- spotkanie z kard. Henrykiem Gulbinowiczem, prof. Janem Miodkiem – organizator
- spotkanie z Dalajlamą XIV, Włodzimierzem Lubańskim – współorganizator
OBECNI W EUROPIE I ŚWIECIE
- koordynator 5 autorskich projektów Comenius, a teraz Erasmus +
- partnerstwo z wieloma szkołami zagranicznymi w Europie i Afryce
JESTEŚMY Z NAJUBOŻSZYMI
- 13 szkolnych wyjazdowych projektów misyjnych na Syberii, w Afryce i Azji
- stałe Oddawanie Krwi oraz poszukiwanie Dawców Szpiku
- współpraca z Zakładem Opiekuńczo-Leczniczego dla Dzieci im. Jana Pawła II w Jaszkotlu
- współpraca z MOPS i pomoc osobom samotnym i chorym
INSPIRUJEMY, ANIMUJEMY I ORGANIZUJEMY
- XIV Dolnośląski Konkurs Literacki „My Polacy, My Dolnoślązacy” o Laur Złotego Pióra
- Rolkowa Pielgrzymka Wrocławska na Jasną Górę
- „Liga Nauki” to przeszło 100 otwartych spotkań z ludźmi świata nauki, polityki, kultury i sztuki;
- z twórcami i odkrywcami nowych rozwiązań w wielu dziedzinach życia
- ARISS w Salezie czyli spektakularne połączenie i rozmowa z astronautami ze Stacji Kosmicznej
OBECNI W MEDIACH
- 250 audycji szkolnej grupy radiowej Trudne Sprawy w Radio Rodzina
- własny kanał VOD w serwisie youtube – TVSLOWROC
Historia Liceum Salezjańskiego we Wrocławiu
Historia Liceum Salezjańskiego we Wrocławiu to historia sprawdzonego przez ponad 150 lat znakomitego systemu wychowawczego św. Jana Bosko. A zatem konieczna jest podróż w czasie i przestrzeni, do roku 1841, do stolicy Piemontu, żeby spotkać apostoła młodzieży, który nauczał, zapobiegał złu, a także leczył, uzdrawiał, po prostu dźwigał ku normalności nieszczęsne dzieci Turynu. Miasto to na skutek przemian politycznych , społecznych, kulturowych nękających ówczesne Włochy ( -kraj rozbity na szereg księstw i królestw walczących ze sobą o hegemonię, rewolucja przemysłowa powodująca migrację ludności wiejskiej do miast, …) wypełniło się żebrakami, bezdomnymi włóczęgami, młodymi ludźmi, dla których rozbój i kradzież stały się chlebem jedynym i powszednim, a tylko bramy więzień stały przed nimi otworem. Nie może na to patrzeć Giovanni Melchior Bosco, półsierota, wychowany w biedzie, który siłą swego charakteru zdobył wykształcenie i został kapłanem powołanym do formowania młodych na „uczciwych obywateli i dobrych chrześcijan”. Jego intuicja pedagoga, przekonanie, że człowiek nie jest z natury zły, kazała mu zapobiegać zepsuciu tego, co dobre, a więc stworzyć wychowawczy system prewencyjny. Duchowny miał świadomość zaspokojenia najbardziej podstawowych potrzeb materialnych swoich wychowanków, stąd dokonywał heroicznych czynów, aby sprostać temu zadaniu, by wśród ubogiej i opuszczonej młodzieży męskiej móc później szerzyć moc ducha po uprzednim podaniu im pomocnej dłoni, która „towarzyszyła im w dniach świątecznych, poszukiwała możliwości znalezienia dla nich pracy u jakiegoś dobrego pracodawcy, nawiedzała ich w ciągu tygodnia w miejscu zatrudnienia”, żeby „ zaczynali prowadzić życie godne, zapominali o błędach przeszłości, stawali się wzorowymi obywatelami i gorliwymi chrześcijanami”. O takiej cudownej metamorfozie pisze ks. Bosco we „Wspomnieniach oratorium”, które było jedną z form jego działalności wychowawczo-duszpasterskiej rozwijającej się w miarę umiejętnego rozpoznawania potrzeb. Powstawały zatem oratoria, schroniska dla bezdomnych chłopców, pracownie rzemieślnicze, szkoły uczące zawodu, gimnazja, a wszystko to za sprawą apostoła Turynu, który widząc, że jego dzieło jest dobre zapragnął, aby owo dobro rozeszło się po świecie. Tak też się stało. Jego myśl pedagogiczna wyrosła z kart Ewangelii przerosła czasy swego powstania, rozrosła się i rozkwitła liczną, bo zrzeszającą aktualnie 400 tysięcy członków rodziną salezjańską. W Polsce 5000 członków, żyjąc duchem św. Jana Bosko, podejmuje posłannictwo młodzieżowe, wcielając w życie jego idee. Pierwszym Polakiem, wkraczającym na salezjański szlak, był ks. Franciszek Trawiński, który otworzył w Oświęcimiu, w 1898 r. Zakład im. Ks. Bosko na wzór macierzystego Zgromadzenia w Turynie. W oświęcimskiej placówce pierwszy regularny rok szkolny w niższym gimnazjum rozpoczęto w roku 1900, a w następnym, po zorganizowaniu pracowni: krawieckiej, szewskiej, ślusarskiej i stolarskiej, otworzono szkołę rzemieślniczą. I tak to się zaczęło, a tak naprawdę rozwinęło z końcem I wojny światowej, będącym jednocześnie początkiem państwa polskiego po 123 latach niewoli narodowej. Wówczas na ogromne potrzeby młodego państwa (pod względem szkolenia młodzieży) żywo zareagowali salezjanie, zakładając głównie szkoły kształcące w zawodzie, kierując się równocześnie i dobrem najbiedniejszej młodzieży, i wyniszczonego wojną kraju. Obok 11 szkół zawodowo-rzemieślniczych istotną rolę w pracy salezjanów odgrywały także gimnazja i licea ogólnokształcące. Szkoły te reprezentowały wysoki poziom nauczania, uznawane były nawet za wzorcowe placówki edukacyjne. W roku 1937 w 23 szkołach wszelkiego typu kształciło się 2250 uczniów. Wielką popularność zyskała sobie np. muzyczna szkoła dla organistów w Przemyślu, założona w 1916 r. Funkcjonowała do 1963 r. i była ewenementem salezjańskim nie tylko w kraju, ale i na świecie. W ogóle w okresie II Rzeczypospolitej charyzmatyczni następcy św. Jana Bosko mieli największe osiągnięcia w pracy wychowawczej i dydaktycznej ze wszystkich pracujących na tej niwie zakonów i zgromadzeń zakonnych. II wojna światowa oczywiście sparaliżowała salezjańską pracę u podstaw. Zamknięto placówki oświatowe, a prowadzący je salezjanie znaleźli się w więzieniach, obozach koncentracyjnych lub na wygnaniu. Ale synowie ks. Bosko nie poddali się. Mimo powojennej zmiany granic państwowych i utraty 13 placówek na wschodnich rubieżach – oni nie utracili siły ducha, ale natychmiast skorzystali z nowych możliwości pracy na ziemiach zachodnich i północnych. To przecież kraj odczuwał wtedy największe zapotrzebowanie na płaszczyźnie szkolnictwa, zatem nie czekając na ostateczną kapitulację Niemiec spadkobiercy apostoła z Turynu rozpoczęli działalność oświatową już w listopadzie 1944 r. w Różanymstoku, a w lutym 1945 otworzyli gimnazjum w Oświęcimiu. Zareagowali żywo na wezwanie ks. Prymasa Augusta Hlonda, wywodzącego się z Salezjańskiego Zgromadzenia, na zjeździe prowincjałów w Częstochowie 5 XII 1945r.i rozpoczęli działalność dydaktyczną na Ziemiach Zachodnich. Stąd do Twardogóry – pierwszego duszpasterstwa salezjańskiego na Dolnym Śląsku – przeniesiono pracownię krawiecką otworzoną jeszcze jesienią 1939 r. w Częstochowie dla chłopców poszkodowanych przez działania wojenne. Kres działalności tej placówki nastąpił w 1953 r. we Wrocławiu, gdyż tam znalazła ona swoją ostateczną siedzibę we wrześniu 1946 przy ul. Św. Antoniego 30 w przejętym przez salezjanów klasztorze pod wezwaniem św. z Padwy. Wiele trudu włożyli nauczyciela i przyszli uczniowie w wyremontowanie i uruchomienie izb lekcyjnych i warsztatów szkolnych dla klasy pierwszej gimnazjum i dwuletniego kursu dla starszych adeptów krawiectwa. Mimo że niełatwe to były czasy, szkoła działała prężnie pod każdym względem. Życie w zrujnowanym mieście, utrzymanie internatu i szkoły, wymagało niebywałego zgrania we wspólnym wysiłku księży – organizatorów, tj.: ks. dyrektora Ryszarda Doli, ks. prefekta Mieczysława Reczka, ks. Zygmunta Ratajczaka, ks. Jana Wurzla i licznych pomocników salezjańskich. Wśród internistów (tak żartobliwie określano mieszkańców internatu) i eksternistów ( uczniowie dochodzący na zajęcia z miasta) kultura i sport wiodły prym. Młodzież salezjańska po lekcjach działała w szkolnej orkiestrze, teatrze, intensywnie odwiedzała muzea, a także rozgrywała mecze, głównie w piłce siatkowej. Niestety, władze PRL-u wydały zakaz prowadzenia przez Kościół szkół i internatów, co powodowało sukcesywne odbieranie budynków oświatowych i tak salezjanie zmuszeni w 1953 r. zostali do oddania swojej szkoły na rzecz państwowego akademika dla studentek uniwersytetu. Zresztą w latach 1949-1963 uległo likwidacji 20 salezjańskich placówek oświatowych. Nastąpiły ponure czasy „zamordyzmu” w prawie oświatowym. Ale nadszedł rok 1989 r., nastąpiła transformacja ustrojowa w naszym kraju i wówczas salezjanie błyskawicznie zareagowali pełnym odrodzeniem charyzmatu św. z Turynu, co zaowocowało liczbą 71 szkół w Polsce, a w Inspektorii Wrocławskiej siedmiu placówek oświatowych, wśród których jest Salezjańskie Liceum Ogólnokształcące im. św. Dominika Savio. Szkoła powstała na prośbę pana B. Aniszczyka z Urzędu Miasta przy okazji zakładania Gimnazjum Salezjańskiego. 20 maja 1999 r. kardynał Henryk Gulbinowicz wydał zgodę na otwarcie i prowadzenie liceum jako odpowiedź na prośbę ks. Inspektora Franciszka Krasonia, wyrażając zarazem wdzięczność „Przewielebnemu Księdzu Inspektorowi oraz Jego Współpracownikom za otwarcie nowego ośrodka formacji katolickiej dla młodzieży Wrocławia, jako przyszłych pracowników potrzebnych do służby na różnych stanowiskach w Kościele i Ojczyźnie” Zatem pierwszy dzwonek dla Liceum założonego przez ks. dr Franciszka Krasonia – inspektora Wrocławskiej Inspektorii Salezjanów- rozległ się 1 września 1999r., a dyrektorem szkoły od chwili jej powstania jest ks. mgr Jerzy Babiak
Szkoła rozpoczęła swój pierwszy rok nauczania w siedzibie Prywatnego Gimnazjum Salezjańskiego im. św. Edyty Stein w byłym domu katechetycznym parafii pod wezwaniem św. Michała Archanioła przy ulicy Prusa we Wrocławiu. Początkowo kadra pedagogiczna obu szkół była wspólna – wynikało to z małej ilości uczniów, a więc i godzin dydaktycznych. Na początku udało się zebrać jedną, 26 osobową klasę o profilu ogólnym z poszerzonym zakresem nauczania języków. Po roku czasu, kiedy gimnazjum już liczyło 6 oddziałów, a liceum 3 i zaczęło brakować sal dydaktycznych – ks. Inspektor podjął wówczas decyzję o tymczasowym przeniesieniu Liceum do byłych sal katechetycznych Kościoła pod wezwaniem Chrystusa Króla przy ulicy Młodych Techników we Wrocławiu i tak od 1 września 2000r. (mimo bardzo intensywnych rozmów z władzami Wrocławia na temat znalezienia lub nawet tylko użyczenia salezjanom odpowiedniego budynku do prowadzenia działalności edukacyjnej i wychowawczej, służącej nie tylko szkole, ale i społeczności lokalnej) pozostaje do dnia dzisiejszego. Wówczas dla około 60 uczniów wykorzystywano do celów dydaktycznych cztery pomieszczenie, a obecnie osiem. W czterech salach znajdują się nawet „cudowne tablice”, tj. tablice interwrite, z których szerokiej gamy możliwości ubogacania procesu dydaktycznego korzystają nauczyciele wszystkich przedmiotów. Największą bolączką jest brak sali gimnastycznej i boiska, stąd konieczne jest wynajmowanie obiektów sportowych od instytucji miejskich i publicznych szkół wrocławskich, co nie przeszkadza naszym uczniom w zdobywaniu sportowych laurów w zawodach międzyszkolnych. Z kolei największą radością są tętniące uczniowskim życiem kawiarenka i sale: rekreacyjna oraz teatralna. W częstym ucieleśnianiu powiedzenia „w zdrowym ciele zdrowy duch” pomagają: SKS, SKKT, pływanie, siłownia, a przede wszystkim wyjazdy na narty i wycieczki w góry, a także „biała szkoła”, w której co roku biorą udział nasi licealiści.
W 2003 r. szkołę opuścił pierwszy rocznik – 22 absolwentów, z których prawie wszyscy rozpoczęli studia wyższe na wybranych przez siebie kierunkach. Choć w ostatnich latach liczba uczniów znacznie spadła, w roku 2015 klasa 1 liczyła 15 uczniów, to dzielni Salezjanie i profesorowie nie zaprzestawali dalej walczyć o każdego ucznia kładąc w tym główny akcent na wychowanie młodzieży w duchu św. Jana Bosco „na dobrych chrześcijan i uczciwych obywateli” oraz na nauczanie na najwyższym poziomie dostosowanym do indywidualnych potrzeb wychowanków. Od drugiego rocznika pojawiły się klasy o profilu rozszerzonym, z naciskiem na przedmioty humanistyczne, matematyczno – fizyczne i biologiczno – chemiczne oraz nauczanie języków obcych. Temu celowi służy nawiązanie kontaktów ze szkołami partnerskimi, początkowo w Słowenii i Niemczech, a w następnych latach w innych krajach, np. Grecji, Austrii, Turcji, głównie dzięki wejściu w programy Commenius – Sokrates, czy Erasmus +. Nasi uczniowie bywają w Bonn, Norymberdze, Barcelonie, Tesalonikach, Salamance, bo między szkołami tych miast kwitnie stała współpraca i wymiana wychowanków. Za wybitne osiągnięcia najlepsi licealiści uzyskiwali i uzyskują stypendia Prezesa Rady Ministrów, stypendium w ramach programu „zDolny Ślązak”, są zwycięzcami i finalistami olimpiad (np. Dumitru Titov – laureat – I miejsce – XLIV Olimpiadzie Języka Rosyjskiego, Marek Skuła-finalista XII Olimpiady Informatycznej), zdobywcami nagród w konkursach ogólnopolskich i regionalnych (np. w 2008 Andrzej Gottwald zdobył nagrodę Polskiego Radia Wrocław w VII Ogólnopolskim Turnieju Reportażu im. Wandy Dybalskiej, w 2014 roku Karolina Matusewicz zdobyła I miejsce w Ogólnopolskim Konkursie „Od Radia Wolna Europa do wolnej Polski. 100. setna rocznica urodzin Jana Nowaka-Jeziorańskiego” na reportaż radiowy, nagrodę główną w konkursie na małą formę literacką w języku angielskim, I miejsce w konkursie „Wrocław – moje miasto” i w tymże konkursie drużyna salezjańska zajęła II miejsce).
Możliwości do pełnej, pięknej i dobrej samorealizacji w różnych dziedzinach nie brakuje. Rozwój zainteresowań i talentów zapewniają bowiem młodzieży kółka przedmiotowe, informatyczne, medialne, sportowe, a stanie się człowiekiem prawdziwie wielkim przez dzielenie się z innymi – prężnie działający WOLONTARIAT. Pogotowie opiekuńcze, rodzinny dom dziecka, zrealizowane projekty Ghana 2006, 2008 i 2012, misja syberyjska 2007, 2008 i 2013, Mongolia 2011, Liberia 2014, współpraca z urzędem marszałkowskim we Wrocławiu w ramach pomocy dzieciom polskim w Rosji (2007r i kontynuacja w 2008), adopcje misyjne dzieciom Ghany – np. finansowanie nauki dwóch dziewczyn, dzięki całorocznej zbiórce pieniędzy; – to tylko niektóre przykłady zaangażowania młodych wolontariuszy. Szkoła, dążąc do uaktywnienia i pewnego uporządkowania wielkiego potencjału dobra, talentów, sprawności, darów natury i łask Bożych mieszkających w każdym młodym człowieku, dba o bardzo aktywne działania WOLONTARIATU. Zrealizowane projekty misyjne w Ghanie, Liberii, Mongolii przyniosły dzięki pracy młodzieży wspaniałe owoce. Miedzy innymi w syberyjskiej misji młodzi pomagali ks. Andrzejowi Obuchowskiemu przy budowie kościoła oraz prowadziła półkolonie dla dzieci. Dwa razy w roku około 20 uczniów oddaje honorowo krew. Wolontariuszką Roku w Ogólnopolskim Konkursie Ośmiu Wspaniałych w roku 2007 została uczennica naszej szkoły – Fabiola Sumisławska. Szkoła od początku swego istnienia prowadzi własną audycję we wrocławskim Radio Rodzina. Do roku 2015 obyło się blisko 200 audycji. Poruszane są w niej trudne, ciekawe, a czasem kontrowersyjne tematy dotyczące młodzieży. Szkolna gazetka „Kontakt” stanowi być może pierwsze poważne wyzwanie dla przyszłych mistrzów pióra. Konkursy międzyszkolne dla uczniów Wrocławia i całego Dolnego Śląska dodają szkole splendoru. W konkursie KARAOKE organizowanym rokrocznie (VII razy) przez Salezjańskie Liceum biorą udział wrocławscy licealiści, a o Laur Złotego Pióra, podczas jedenastu edycji tego konkursu, ubiegało się ponad 3000 uczniów. To właśnie organizatorami literackich zmagań młodzieży, obok Wrocławskiego Gościa Niedzielnego, jest Prywatne Liceum Salezjańskie. Salezjańska młodzież, pisząc na tematy konkursowe, upewnia swoich wychowawców, że będzie liczyć się w Europie, będą jej bliskie małe ojczyzny, rodziny Bogiem silne, a Polsce nigdy nie zabraknie powodów do dumy. Do konkursu literackiego„My Polacy,- My Dolnoślązacy” przystępują gimnazjaliści klas trzecich i licealiści z całego regionu i oni idą ze sobą w rozumne zawody, udowadniając, że myśląc piszą i się prawdziwie doskonalą. Np. bezbłędnie diagnozują, że konsumpcjonizm, mamona, kariera, to odczłowieczające choroby, a jedynymi lekarstwami na nie są: dobro, miłość, szlachetność, wiara. Prace dolnośląskiej młodzieży pozwalają wierzyć organizatorom i patronom konkursu – Ich Ekscelencjom: Ks. Arcybiskupowi Józefowi Kupnemu, Ks. Biskupowi Stefanowi Cichemu, Ks. Biskupowi Ignacemu Decowi, ks. Bolesławowi Kaźmierczakowi i Alfredowi Leji – inspektorom Wrocławskiej Inspektorii Salezjanów; p. Kazimierzowi Michałowi Ujazdowskiemu-byłemu Ministrowi Kultury i Dziedzictwa Narodowego, p. Rafałowi Dutkiewiczowi-Prezydentowi Miasta Wrocławia, p. Lilli Jaroń oraz p. Jarosławowi Delewskiemu-Dyrektorowi Wydziału Edukacji, p. Beacie Pawłowicz-Dolnośląskiemu Kuratorowi Oświaty, że ojczyzna i rodzina odniosą pełne zwycięstwo, bo dążenie do bycia człowiekiem przez duże „C” jest bliskie uczestnikom literackich zmagań zainicjowanych w 2005 roku przez Salezjańskie Liceum Ogólnokształcące. Myśl św. Jana Bosko głosząca nierozłączność rozumu, religii, miłości jest ciągle obecna w murach szkoły, stąd też spoiwem dzieła wychowawczego jest modlitwa i słówko wychowawcze na codziennym 15-minutowym apelu, a także odprawiana co piątek Msza Święta wraz z kazaniem. Z innych „filarów dzieła wychowania” wymienić należy trzydniowe rekolekcje wielkopostne i adwentowy dzień skupienia. Do stałych elementów wychowawczych również trzeba zaliczyć organizowane od samego początku obozy adaptacyjne odbywające się na Dolnym Śląsku w ostatnim tygodniu wakacji, w czasie których młodzież poznaje swoich wychowawców, nauczycieli i siebie nawzajem. Zapoznaje się jednocześnie z systemem wychowawczym opartym na pedagogice św. Jana Bosco. Z okazji 5-lecia istnienia we wrześniu 2004 r. ufundowano sztandar szkoły: awers-logo z podobizną patrona i nazwą szkoły, rewers: herb Wrocławia i motto szkoły: „uczciwy obywatel, dobry chrześcijanin” Wszyscy wychowankowie mogą wystąpić o otrzymanie legitymacji byłych wychowanków salezjańskich, bo przecież „nosi się z pańska młodzież salezjańska”, a ma ku temu prawo, ponieważ szkole tej „chodzi po prostu o to, aby stawać się” i sięgać po najwyższe szczyty w zdobywaniu wiedzy, owego potęgi klucza, w myśl łacińskiej sentencji „ora et labora”. Prywatne Salezjańskie Liceum Ogólnokształcące zajmuje 7 miejsce we Wrocławiu pod względem zdawalności matur (za „Gazetą Wyborczą”z 12 listopada 2008). A w Ogólnopolskim Rankingu „Najlepsze Licea w Polsce Matura 2015” zdobyło Brązowy Medal. Młodzież przygotowująca się do matury o najważniejszym życiowym egzaminie myśli bez lęku, bardziej obawia się rozstania ze swoją szkołą. Brzmi to mało prawdopodobnie, ale większość z nich naprawdę ją kocha. Dzieje się tak zapewne za sprawą Tego, który uczył wychowywania sercem. Duch św. Jana Bosco jest obecny w siedzibie liceum, czyli w salach kościoła pw. Chrystusa Króla i króluje, chociaż to panowanie wcale nie jest takie łatwe, bo nieraz trzeba zmagać się z trudnymi problemami wychowawczymi, ale miłość, przyjaźń, zaufanie, współpraca, zrozumienie pozwalają na poczucie spełnienia i im – uczniom i nam – nauczycielom. Od czasów mistrza z Turynu minęło wiele lat, ale jego mistrzowska metoda wychowawcza jest i zapewne będzie wiecznie aktualna i skuteczna, sprawdziła się i sprawdza wszędzie tam, gdzie dotarli salezjanie, a więc w różnych częściach świata i różnych kontekstach kulturowych. Zatem w naszym kraju, mając na względzie słowa Jana Zamoyskiego:„Zawsze takie Rzeczypospolite będą, jakie ich młodzieży chowanie” trzeba dążyć do rozbudowywania sieci szkół salezjańskich, by „Rzeczypospolite” były jak najlepsze, a że tak będzie wierzą nauczyciele, którym bliskie jest zapewnienie świętego wychowawcy skierowane do młodzieży: „Dla waszego dobra nieustannie szukam właściwych rozwiązań, dla was pracuję, dla was żyję i za was jestem gotów także oddać swoje życie”, a wśród nich autorka – Elżbieta Warulik
Od 1 września 2016 roku Liceum Salezjańskie we Wrocławiu rozpoczęło nowe karty swojego istnienia. Włączone do Zespołu Szkół Salezjańskich jest sztandarową i docelową szkoła dla Przedszkola i Szkoły Podstawowej. Wszystkie szkoły mają charakter szkół publicznych.